Nie ma człowieka, którego nie pociągałby twój widok. Miły jest naszym uszom trzask płonącego igliwia. Lubimy wdychać zapach smolnych gałązek, nie gniewamy się nawet wtedy, gdy zmiana wiatru pozwoli nam zachłysnąć się łykiem gorzkiego dymu. Jeszcze pół godziny temu byliśmy w różnych miejscach, chodziliśmy, krzątaliśmy się zajęci własnymi sprawami,
a w chwili obecnej otaczamy się zwartym kołem, skupieni, pełni oczekiwania.
Pozdrawiamy Cię, najstarszy towarzyszu ludzkości, nauczycielu rzemiosł. Dzięki Twojej pomocy przed tysiącami lat nauczył się człowiek kuć i wytapiać metale, wypalać
z gliny naczynia, które i dziś wykopane z ziemi nie utraciły nic ze swojej pierwotnej urody.
Piękny jesteś ogniu i nam wszystkim użyczasz piękności. Jesteś natchnieniem
poetów- zmienny i lotny, dobrotliwy i niszczycielski.
Taka długa i szacowna historia zobowiązuje. Obiecujemy Ci dzisiaj, ogniu, że nie obrazimy Cię ani nikogo spośród nas samych – płaskim dowcipem, wrzaskliwym śpiewem czy kiepską imitacją tańca. Chcemy Ci dać to, co najlepsze, najszczerszej jak potrafimy. Wtedy
i Ty będziesz świecił przyjaźnie i radośnie i my sami weźmiemy sobie na pamiątkę coś
z Twego żaru.
Bibliografia:
Słownik mitów i tradycji ,pod red. Władysława Kopalińskiego
Wielka kronika dziejów świata
W kręgu ognia, Andrzej Jankowski
Propozycje, nr 2/3/65
Przyrzeczeniem tym rozpoczęli swoje pierwsze ognisko harcerze i zuchy ze Szkoły Podstawowej we Władysławowie. I słowa dotrzymali! Zanim jednak ognisko zapłonęło wszyscy ruszyli w poszukiwaniu ziemniaków, które druhny dobrze ukryły w pobliskim parku. Zabawy i śmiechu było co niemiara, nikt nawet nie podejrzewał, że znalezienie takiego skarbu przyniesie radość. Myślałby, kto! A człowiek jak widzi na talerzu, to fuka
z niezadowoleniem.
Kolejnym punktem spotkania było wyznaczenie odpowiedzialnych funkcji strażników ognia i po przeczytaniu, przez druhnę Dorotę, gawędy o ogniu uroczyście rozpalono ognisko. Przypomnieniem pląsów „Niedźwiadek” i „Stokrotka” rozpoczęła się zabawa. Śpiew i dobre humory towarzyszyły harcerzom i zuchom przez cały czas. Ani o nudzie, ani o głodzie nie było mowy. Kto chciał mógł nie tylko ogrzać się w cieple płomieni, ale także upiec kiełbaskę czy ziemniaczka. Nie sposób nie wspomnieć o słodziutkiej herbatce przygotowanej przez Panie z kuchni. Naprawdę na nic nie można było narzekać, nawet słoneczko od czasu do czasu wyglądało zza chmur.
Sumiennym uporządkowaniem terenu i zgaszeniem ogniska zakończyło się spotkanie zuchów i harcerzy.
Druhna Karska Małgorzata
Druhna Kasprzak Iwona
Druhna Kaszyńska Alicja
Druhna Kowalczyk Anna
Druhna Michalak – Zielińska Magdalena
Druhna Rajczyk Arleta
Druhna Wysocka Magdalena
Druhna Zając Jolanta
| Całkowita ilość zdjęć: 7 | Ostatnia aktualizacja: 08.11.11 19:17 | Wygenerowane przez JAlbum & Chameleon | Pomoc |
